
Rodzinny wyjazd nad morze do Rowów. Dokładnie 5 miesięcy od podobnego wyjazdu w ostatni dzień lata do Poddębia kiedy to całą rodzinę dopadł dość boleśnie covid 19. Dziś wyjazd w formie rekonwalescencji aby spróbować pozbyć się skutków tej zarazy. Przy okazji ocena tego – co o tej porze zobaczyć można w ruchu drogowym na trasie Słupsk-Siemianice – Rowy.


Temperatura powietrza dziś i 5 miesięcy temu podobne – kilkanaście stopni jak przed pięcioma miesiącami. Tak samo słonecznie i bezwietrznie .
Droga do Rowów jak widać na zdjęciach , nawet sucha choć pobocza jeszcze z dość grubym wałkiem zbitego śniegu mogą stanowić zagrożenie szczególnie podczas mijania czy wyprzedzania. Trzeba zwolnić przy tych manewrach. Groźnym zjawiskiem – dla większych prędkości jest wyciekająca z poboczy na jezdnię woda z topniejącego śniegu. Po przymarznięciu wieczorem jeszcze bardziej grożnym.
A w Rowach? Ospale spacerują przyjezdni brnąc w głębokim błocie śniegowym także przez wieś ROWY.. Wędkarze próbują coś wyciągnąć z wody w kanale ale według jednego z wędkarzy nic nie brało.. Nadmorskie ptactwo czeka na jakiś smakołyk rzucony do wody przez sprawujących .
Namawiamy do spacerów zdrowotnych szczególnie tych co borykają sie ze skutkami przebytego Cowida – 19. naprawdę jest o co walczyć w stanie swojego zdrowia.
Poniżej retrospekcja fotograficzna z podróży do Rowów i pobycie w Rowach.















